Szyld sklepu Lidl w szczecińskim Posejdonie budzi wiele kontrowersji

i

Autor: Grzegorz Kluczyński Szyld sklepu Lidl w szczecińskim "Posejdonie" budzi wiele kontrowersji

Wielka awantura o mały szyld w centrum Szczecina. Czy logo Lidla rzeczywiście szpeci "Posejdona"?

2020-02-10 7:19

Budowa ogromnego kompleksu biurowo-usługowo-hotelowego w centrum Szczecina dobiegła już końca, obecnie trwają ostatnie prace wykończeniowe, a kolejne lokale są zajmowane przez najemców. Jednym z nich jest sieć Lidl, która na parterze "Posejdona" otworzy jeden ze swoich sklepów. I właśnie niewielki szyld Lidla sprawił, że rozpętała się burzliwa dyskusja. Są tacy, którzy twierdzą, że żółto-niebieskie logo jest zbyt krzykliwe i szpeci elewację budynku. Inni uważają, że to przysłowiowa "burza w szklance wody".

Logo sieci znajduje się tuż nad wejściem do sklepu, jest niewielkich wymiarów, jednak na tle czarnej fasady nieco wyróżnia się "firmowymi" kolorami. Nie bardziej jednak niż ustawione przed budynkiem bankomaty (również żółto-niebieskie) czy szyldy na biurowcach znajdujące się po drugiej stronie Bramy Portowej. Jednak według opinii części mieszkańców, nowy szyld nie współgra z elegancką fasadą "Posejdona", a wręcz ją szpeci. Ich zdaniem logo powinno kolorystycznie nawiązywać do reszty budynku i być w stonowanych barwach. Podobne zabiegi stosuje np. Biedronka, która w wybranych lokalizacjach stosuje monochromatyczne logotypy, które nie szpecą elewacji. Tak jest m.in. na deptaku Bogusława czy placu Dziecka, gdzie szyld sklepu - zamiast żółto-czerwonego - jest czarno-biały.

Przeciwko kolorowemu szyldowi Lidla protestują m.in. członkowie stowarzyszenia Rowerowy Szczecin i Szczecińskiego Ruchu Miejskiego, którzy zachęcają, by pisać listy do sieci handlowej z prośbą o zmianę logotypu.

"Nowowybudowany Posejdon ma szansę stać się dumą Szczecina. Inwestor wielokrotnie chwalił się zieloną ścianą czy najnowocześniejszymi ekologicznymi rozwiązaniami budynku. Zarówno jakość inwestycji jak i lokalizacja zasługują również na najwyższej klasy oprawę wizualną. Mieszkańcy Szczecina zwracają się do Lidl Polska o zastosowanie dopasowanych do miejsca szyldów, rezygnację z krzykliwych kolorów widocznych już teraz na elewacji budynku. Inspiracją niech będzie konkurencja, która potrafi, również w Szczecinie, dopasować estetykę szyldów do okolicy, stosując np. logotypy monochromatyczne" - czytamy w uzasadnieniu.

Na Facebooku powstało wydarzenie "Szczecinianie piszą do Lidla", w którym podane są wszelkie instrukcje jak napisać prośbę o zmianę szyldu.

Czy zarzuty miejskich aktywistów są słuszne i czy mały szyld rzeczywiście szpeci bryłę "Posejdona"? To oczywiście rzecz gustu, a ten - jak powszechnie wiadomo - jest sprawą indywidualną i wręcz niepowtarzalną, o czym świadczą liczne i często bardzo skrajne opinie w mediach społecznościowych i na forach dyskusyjnych.

Sonda
Czy szyld Lidla w "Posejdonie" jest zbyt krzykliwy i powinien zostać zmieniony?

Krzykliwe szyldy i nieestetyczne reklamy są niestety prawdziwą plagą w Szczecinie, a logo Lidla w "Posejdonie" wydaje się być dosłownie niczym w skali tego zjawiska, określanego kolokwialnie "szyldozą". Wiele budynków, zarówno zabytkowych jak i niedawno powstałych, obwieszonych jest często dziesiątkami kolorowych plansz, które z estetyką mają niewiele wspólnego i zamiast zachęcać do skorzystania z usług firm, u odbiorców powodują oczopląs. Jedną z najważniejszych przyczyn takiego chaosu jest brak ustawy krajobrazowej, która reguluje takie kwestie jak kształt i kolorystyka szyldów, a także możliwość umieszczania reklam wielkoformatowych. Jedyną możliwością uregulowania tych kwestii są obecnie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, jednak jak to działa w praktyce, możemy się przekonać na co dzień, poruszając się po mieście.