Ukradli, przebili numery i sprzedali... Po prawie dwóch latach odnalazł się samochód skradziony w Berlinie

Po kradzieży pojazd został zarejestrowany w Polsce na fałszywe dokumenty, a następnie został sprzedany i odnalazł się w Kołobrzegu.

Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, badając dokumentację i pochodzenie rejestrowanych pojazdów importowanych do Polski, zainteresowali się zarejestrowanym w urzędzie komunikacji Audi Q7. Dane w dokumentacji nie zgadzały się ze stanem faktycznym co mogło oznaczać, że pojazd został nielegalnie zarejestrowany w Polsce. Kolejne czynności upewniły funkcjonariuszy co do podejrzeń.

Przeczytaj również: Przyjechał na komisariat złożyć zawiadomienie. Teraz sam może trafić za kratki

i

W sprawę zaangażowani zostali biegli z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie, którzy wykazali, że w pojeździe nastąpiła ingerencja w pole vin. Dalej ustalono, że pojazd figurujący w obecnych dokumentach ma rok produkcji 2016, a faktycznie wyprodukowany został w 2014 r., natomiast w 2016 roku został skradziony w Berlinie. Wówczas wartość pojazdu oszacowana została na 160 tys. zł.

Samochód został już odebrany od obecnego właściciela. W sprawie zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze dotyczące m.in. przerobienia znaków identyfikacyjnych pojazdu.

Przeczytaj również: Sto złotych mandatu za skrobanie szyb w samochodzie? Tak, to możliwe!