Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii w Koszalinie. Escape roomy pod kontrolą

Do tragedii doszło w piątek po południu, podczas imprezy urodzinowej jednej z dziewczynek. W escape roomie wybuchł pożar, nastolatki zamknięte w pomieszczeniu, nie miały szas wydostać się z niego. Poważnie ucierpiał także 26-letni pracownik escape roomu, który - jak wynika ze wstępnych ustaleń - próbował ratować uwięzione dziewczynki. Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu, gdzie utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.

Rodziny dziewczynek oraz dzieci i personel ze szkoły, do której uczęszczały, otrzymają wsparcie psychologów.

Przeczytaj również: Najdłuższe schody na polskim wybrzeżu zamknięte. Uszkodził je sztorm

Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Sprawdzony zostanie m.in. monitoring, którym objęty był obiekt.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński zlecił kontrolę escape roomów. W całej Polsce takich obiektów jest około tysiąca. Kontrole prowadzone przez strażaków rozpoczęły się niemalże natychmiast i mają na celu sprawdzenie przestrzegania zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego i możliwości ewakuacji.

Decyzją prezydenta miasta Piotra Jedlińskiego, niedziela została ogłoszona dniem żałoby w Koszalinie. Odwołany został m.in. Orszak Trzech Króli.

Przeczytaj również: Regularnie okradał swoją rodzinę, groził ojcu i o mało nie zabił własnej babci!

Zobacz wideo: