Blisko 20 mobilnych barów oferowało najróżniejsze potrawy, zarówno na ostro jak i na słodko. Nie zabrakło także stoisk z kawą, piwem i innymi napojami. Zainteresowanie było tak duże, że na realizację zamówienia trzeba było czekać nawet ponad pół godziny. Ale ani to, ani niezbyt sprzyjająca pogoda nie odstraszyły miłośników oryginalnych potraw.
Była to już druga edycja festiwalu food trucków w Szczecinie. Po raz pierwszy zlot mobilnych restauracji odbył się podczas tegorocznych Dni Morza na Łasztowni.