Polecany artykuł:
Spotkanie zaczęło się wspaniale. Ponad 15 tysięcy kibiców odśpiewało wspólnie hymn Portowców a w powietrze wystrzeliły serpentyny. Już w pierwszej minucie okazję na zdobycie gola miał Hiszpan Iker Guarrotxena. Później swojego szczęścia z dystansu spróbował Ricardo Nunes, lecz futbolówka nieznacznie minęła bramkę. To były dobre złego początki. W 19. minucie goście wyszli na prowadzenie. Malec stracił piłkę we własnym polu karnym, z prezentu skorzystał Damjan Bohar. Po straconej bramce było widać nerwowość wśród zawodników Dumy Pomorza. Swoich szans nie wykorzystali Malec czy Buksa.
Przeczytaj również: Rozpoczyna się wyścig o koronę Miss. Za nami casting do wyborów Miss Polski Województwa Zachodniopomorskiego 2019 [ZDJĘCIA]
W drugiej odsłonie spotkania dominował zespół Zagłębia. Rzut karny na bramkę w 65 minucie zamienił Filip Starzyński. Chwilę później Pogoń była już na kolanach. Tuszyński wykorzystał świetne podanie od kolegi z zespołu i bez problemu wpakował trzecią bramkę. Do końca spotkania nie zobaczyliśmy już żadnej bramki.
W najbliższy piątek Pogoń Szczecin zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock. Spotkanie zaplanowano na godzinę 18:00.