Akcja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji jest w pełni legalna, gdyż zgodę na ubranie rzeźby marynarza wydał prezydent Szczecina. Przypomnijmy, to właśnie Szczecin był pierwszym miastem, w którym odbyła się "koszulkowy" happening. Miało to miejsce 28 lipca, gdy w t-shirt z napisem "Konstytucja, Jędrek" pojawił się na pomniku Lecha Kaczyńskiego przed siedzibą zachodniopomorskiej "Solidarności".
Przeczytaj również: Marsz Równości w Szczecinie: "Każda miłość jest tak samo piękna" [AUDIO]
Z biegiem czasu akcja rozprzestrzeniła się na cały kraj, gdzie w ten sposób przyozdobiono m.in. warszawską Syrenkę, gdańskiego Neptuna czy krakowskiego Smoka Wawelskiego. W wielu przypadkach "ubierania" pomników, inicjatorzy happeningów mieli spore problemy, gdyż ta forma wyrażania opinii nie podobała się przedstawicielom obecnej władzy, m.in. mężczyzna, który zawiesił koszulkę na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie, był poszukiwany przez organy ścigania, jednak prokuratura ostatecznie umorzyła śledztwo.
Przeczytaj również: BZ WBK oficjalnie znika z rynku
Happening ma charakter polityczny. Według organizatorów, jego celem jest pokazanie, że Szczecin znajduje się w gronie miast, którego mieszkańcy mają szacunek do ustawy zasadniczej i nie zgadzają się z jej łamaniem przez PiS.
Marynarz ma być ubrany w koszulkę przez najbliższy tydzień.
Szczecińska tradycja
"Ubieranie" marynarza w Alei Fontann stało się już lokalną tradycją. Przypomnijmy, pięciometrowa rzeźba kilkakrotnie była już ubierana w odświętny marynarski strój przy okazji finałów The Tall Ships Races czy Dni Morza, a także w kostium św. Mikołaja przed świętami Bożego Narodzenia.
Przeczytaj również: "Ty ciulu głupi, pocałuj mnie w oko na Maroko!". Skandaliczne zachowanie właściciela psa [WIDEO 18+]