Wrzesień kojarzy się przede wszystkim z zakupami artykułów papierniczych i podręczników szkolnych. Półki sklepowe uginają się pod ciężarem zeszytów, kredek i innych akcesoriów, które mogą przydać się uczniom po powrocie z wakacji. Nieco później w ofercie sklepów możemy znaleźć artykuły związane z dniem Wszystkich Świętych czy świętem Halloween. A dopiero później zastępują je bożonarodzeniowe dekoracje, a w sklepach i centrach handlowych zaczynają rozbrzmiewać pastorałki. Tak powinno być, jednak w praktyce wygląda to zupełnie inaczej.
W popularnych sklepach wielobranżowych znanych sieci możemy kupić najróżniejsze rzeczy - od ubrań po kosmetyki, narzędzia i elementy dekoracyjne. W stałej ofercie znajdują się też wyeksponowane na odpowiednich działach artykuły sezonowe. Wiosną możemy tam kupić artykuły ogrodnicze i plażowe, latem pojawiają się przedmioty związane z rozpoczęciem roku szkolnego lub jesiennymi świętami, a dopiero jesienią półki zapełniają się dekoracjami świątecznymi. Jednak w ostatnim czasie ten trend zaczyna się zmieniać i zdecydowanie przyspieszać. Okazuje się bowiem, że przygotowania do Bożego Narodzenia można bez większych przeszkód zacząć już w sierpniu, gdyż na półkach sklepowych pojawiły się już pierwsze Mikołaje, renifery i ozdoby choinkowe, a nawet ciepłe kapcie z motywem świątecznym!
Do podobnych sytuacji dochodziło już w ostatnich latach, jednak zazwyczaj miało to miejsce we wrześniu lub październiku. Obecnie jest to sierpnień, jednak biorąc pod uwagę tempo tych zmian, za kilka lat może okazać się, że bombki choinkowe i kalendarze adwentowe będzie można kupić już na początku wakacji.
Pojawia się zatem pytanie: Kiedy po raz pierwszy w sklepach zabrzmi słynne "Last Christmas" zespołu WHAM? Czy już jesienią, czy może jeszcze w ostatnich dniach lata?