Władze klubu domagają się ponad 9 milionów złotych, które ich zdaniem Stocznia Szczecińska miała przekazać na działalność klubu. Z kolei przedstawiciele zakładu przemysłowego, który sponsorował klub twierdzą, że jedynym ich zobowiązaniem było wypłacenie stu tysięcy złotych, zapisanych w aneksie do umowy i jak potwierdzają obie strony taka wypłata rzeczywiście miała miejsce.
W szczecińskim sądzie spotkali się m.in. prezes nieistniejącego zespołu Jakub Markiewicz, były prezes Stoczni Szczecińskiej Andrzej Strzeboński oraz były wiceprezes spółki - Marek Bączkowski.
Przypomnijmy, z klubu wywodzi się m.in. jeden z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy, Bartosz Kurek opuścił Stocznię Szczecin pod koniec listopada, po tym jak klub wpadł w poważne problemy finansowe i wzmocnił ekipę ONICO Warszawa.