Autor: ESKA INFO Szczecin Nietrzeźwy mężczyzna przyszedł na egzamin na prawo jazdy

Procenty miały dodać odwagi, a wpędziły w poważne kłopoty

Grzegorz Kluczyński

2019-02-01 13:12

61-letni Niemiec w trybie przyspieszonym dnia usłyszał wyrok za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Pikanterii dodaje fakt, że w stanie wskazującym przyszedł na egzamin na prawo jazdy.

Najnowsze z działu

Co można tutaj kupić?

Klienci pokochali tanie gadżety. Jeszcze w listopadzie popularna sieć otworzy nowe sklepy w dwóch sąsiadujących miastach. To konkurencja dla Pepco i Kik

Warto o tym wiedzieć

Kierowcy często mylą te znaki. Później jest wielkie zdziwienie, mandat i punkty karne

Nieletni wandale

Za głupią zabawę odpowiedzą przed sądem. Rodzice będą mieli spory wydatek

Lotto

Kumulacja w LOTTO. Ile można wygrać w losowaniu 21.11.2024? Pula rośnie!

Bliscy nie tracą nadziei

Gdzie jest zaginiona Beata Klimek? Rodzina bierze sprawy we własne ręce i ma poparcie policji

Polecany artykuł:

Czy plac Orła Białego stanie się rynkiem z prawdziwego zdarzenia? Są wyniki kon…

Policjanci szczecińskiej drogówki zostali wezwani na interwencję do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie przy ul. Golisza. Zgłoszenie dotyczyło kierowania pojazdem egzaminacyjnym w stanie nietrzeźwości przez jednego z kursantów.

Mundurowi na miejscu wylegitymowali 61-letniego obywatela Niemiec, który przystępował właśnie do egzaminu. Zgłaszający potwierdzili, że wskazany mężczyzna na placu egzaminacyjnym kierował pod wpływem alkoholu.

Przeczytaj również: Zabił współlokatora siekierą. Teraz odpowie przed sądem

Funkcjonariusze przebadali kierującego za zawartość alkoholu. Urządzenie pomiarowe wykazało 0.8 promila w organizmie 61-latka.

Mężczyzna został zatrzymany i wdrożono wobec niego tryb przyśpieszony. Na drugi dzień przedstawiono mu zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i przesłuchano, po czym sprawa trafiła do sądu w trybie przyśpieszonym.

Oskarżony usłyszał wyrok orzekający karę grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. Sąd zobowiązał mężczyznę do zapłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.