Pokazała całej Polsce jak ważne jest bezpieczeństwo na drodze i zginęła w wypadku. W poniedziałek pożegnamy Marzenę Szulhan

Wypadek miał miejsce w alei Jana Pawła II. Kobieta zmarła w wyniku rozległych obrażeń. Osierociła synka. Okoliczności wypadku bada prokuratura.

Marzena odeszła, zdjęcia pozostaną

Kampania miała na celu pokazać, że motocyklami poruszają się nasi bliscy, również kobiety, które prowadzą normalne życie, często są matkami. Mocny przekaz akcji miał uczulić kierowców na innych uczestników ruchu i zwrócić uwagę na to jak ważne jest bezpieczeństwo.  

Pomimo tragicznego wydarzenia, zdjęcia Marzeny zrobione na potrzeby kampanii "Matka Polka Motocyklistka" nie znikną z sieci. Taką wolę wyrazili jej bliscy.

- Po jej śmierci kampania może dawać jeszcze bardziej do myślenia - mówią organizatorzy akcji.

Przeczytaj również: Wszystkich Świętych w Szczecinie. Utrudnienia zaczną się już w weekend [ZAMKNIĘTE ULICE, ZMIANA ORGANIZACJI RUCHU]

Zbierają pieniądze dla synka

Motocykliści oraz kierowcy samochodów postanowili więc zorganizować zbiórkę pieniędzy, aby wspomóc synka Marzeny Szulhan. Datki można przekazać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Do tej pory udało się zebrać około 17 tysięcy złotych.

We wtorek pożegnamy Marzenę

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 30 października o godzinie 14.00 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Wcześniej, w sobotę o godzinie 14.30, w kościele przy placu Matki Teresy z Kalkuty 5 odbędzie się msza w intencji tragicznie zmarłej motocyklistki.

Przeczytaj również: Aplikacja pomoże w znalezieniu grobów bliskich na szczecińskich cmentarzach