Sytuacja jest dramatyczna

Ogromny kryzys w Kościele katolickim. Tu kościoły świecą pustkami. Nic nie wskazuje na poprawę

2024-12-06 11:20

Kryzys w Kościele katolickim wciąż trwa i nic nie wskazuje na poprawę sytuacji. Wierni przestają uczestniczyć w nabożeństwach i coraz rzadziej przyjmują komunię świętą. Najnowsze statystyki przygotowane przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego nie pozostawiają żadnych złudzeń i są dowodem na to, że sytuacja w Kościele jest katastrofalna. Najgorzej pod tym względem jest od lat na Pomorzu Zachodnim.

Spis treści

  1. Statystyki kościelne nie pozostawiają złudzeń. Jest bardzo źle
  2. Pomorze Zachodnie na końcu kościelnych statystyk
  3. Dlaczego wierni odchodzą z Kościoła?

Pomorze Zachodnie od dawna określane jest mianem "bastionu bezbożników". Nie ma żadnych wątpliwości, że w tym regionie jest źle, a wręcz tragicznie, jeśli chodzi o wiarę i praktyki religijne. Mieszkańcy świadomie rezygnują z niedzielnych mszach świętych i nie przyjmują sakramentu komunii. W diecezji szczecińsko-kamieńskiej do kościoła uczęszcza zaledwie co szósty mieszkaniec. Kilka lat temu było to tłumaczone pandemią i związanymi z nią ograniczeniami, jednak po przywróceniu normalności sytuacja wcale nie uległa poprawie.

Statystyki kościelne nie pozostawiają złudzeń. Jest bardzo źle

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował dane statystyczne za 2023 rok. Wynika z nich, że do kościoła uczęszcza jedynie 29 procent Polaków. To o pół procenta mniej niż rok wcześniej i o ponad 7 procent mniej niż w 2019 roku. Oznacza to, że przyczyną takiej sytuacji wcale nie była pandemia, lecz świadomy wybór wiernych.

Pomorze Zachodnie na końcu kościelnych statystyk

Najliczniej w niedzielnych nabożeństwach uczestniczą mieszkańcy diecezji tarnowskiej (60,5 proc.), choć i tam tendencja jest spadkowa, gdyż rok wcześniej wskaźnik wynosił 61,5 proc. Zdecydowanie gorzej jest na drugim krańcu Polski, czyli na Pomorzu Zachodnim, a dokładniej w diecezji szczecińsko-kamieńskiej, gdzie wskaźnik dominicantes wynosi 17,2 procenta, co stawia ją na ostatnim miejscu w Polsce. Pod względem liczb, w ciągu roku wynik nieznacznie się pogorszył, bo o 0,3 punktu procentowego. W diecezji szczecińsko-kamieńskiej minimalnie wzrósł wskaźnik communicantes, czyli osób przyjmujących komunię św. To obecnie 8,46 procenta (w ubiegłym roku było to 8,3 proc.).

Równie źle, chociaż minimalnie lepiej niż przed rokiem, jest w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, gdzie w 2023 roku w niedzielnych nabożeństwach brało udział 18,58 proc mieszkańców, czyli o niespełna 0,3 proc. więcej niż w 2022 r. Również nieznacznie, bo z 8,8 do 9,07 proc. wzrósł odsetek osób przyjmujących komunię świętą.

Dlaczego wierni odchodzą z Kościoła?

Co może mieć wpływ na takie wyniki? Nie ulega wątpliwości, że kryzys w Kościele Katolickim nie jest wynikiem pandemii, która spowodowała, że w 2020 roku kościoły dosłownie opustoszały, lecz świadomy wybór osób, które odchodzą od wiary i praktyk religijnych. Jedną z przyczyn tak złych statystyk może być spadek zaufania do instytucji Kościoła katolickiego, wywołany m.in. licznymi aferami i skandalami z udziałem osób duchownych, kontrowersyjnymi wypowiedziami kościelnych hierarchów, a także ujawnionymi przypadkami pedofilii, które w wielu przypadkach nie zostały wyjaśnione i rozliczone.

Sonda
Czy chodzisz do kościoła co niedzielę?
Wielka metamorfoza szczecińskiej katedry