Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 16 lutego, na autostradzie A6 w Kołbaskowie. Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, będący w dyspozycji niemieckiego przewoźnika. Za kierownicą pojazdu siedział Polak.
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Szczecinie, po zatrzymaniu do kontroli i weryfikacji uprawnień kierowcy w bazie CEPIK inspektorzy stwierdzili, że "kierujący nie uzyskał obowiązkowej kwalifikacji wstępnej lub obowiązkowego szkolenia". Kierowca nie posiadał również również żadnego innego dokumentu, potwierdzającego odbycie takiego szkolenia.
Kierowcy zakazano dalszej jazdy i z uwagi na brak uprawnień przekazano go patrolowi policji w celu dalszych czynności.
To jednak nie wszystko. Podczas analizy czasu pracy kierowcy stwierdzono naruszenie, polegające na przekroczeniu maksymalnego dopuszczalnego czasu jazdy dziennej o 2 godziny i 55 minut.
Kierowca został ukarany trzema mandatami. Kłopotów nie uniknie również przewoźnik, wobec którego wszczęte zostało postępowanie administracyjne.