I nie pojeździ...

Niecodzienna sytuacja na egzaminie na prawo jazdy. Zrobił łuk i trafił na komisariat

2023-07-14 9:10

To miał być praktyczny egzamin na prawo jazdy jak wiele innych. Plac manewrowy, później wyjazd na ulice miasta. Zdający zdążył już wykonać manewr cofania na łuku, wykonał go nawet poprawnie, jednak nagle egzamin został przerwany. Mężczyzna ostatecznie trafił na komisariat w asyście policji. Co się stało?

Do zdarzenia doszło w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, gdzie odbywają się państwowe egzaminy na prawo jazdy. 47-letni mężczyzna wykonał manewr cofania na łuku, nie popełniając przy tym żadnego błędu. Następnie do samochodu wsiadł egzaminator i stwierdził, że ciągu dalszego nie będzie. Od 47-latka wyczuł bowiem woń alkoholu, co wzbudziło jego podejrzenia. Na miejsce wezwano policjantów.

"Funkcjonariusze przeprowadzili badanie stanu trzeźwości 47-letniego mężczyzny i okazało się, ze wydmuchał on blisko promil alkoholu. Badany kierujący sam przyznał się, że alkohol pił wczoraj wieczorem piwo. Uważał że jest trzeźwy i może uczestniczyć w egzaminie państwowym na prawo jazdy" - informuje szczecińska policja.

Niedoszły kierowca został przewieziony na komisariat. Okazało się, że mężczyzna wcześniej stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu i żeby odzyskać uprawnienia, musiał podejść do egzaminu. Nie tylko nie będzie mógł się cieszyć z prawa jazdy, ale też czekają go poważne kłopoty. Nieodpowiedzialny szczecinianin, za popełnione przestępstwo będzie musiał tłumaczyć się przed sądem.

Sonda
Czy jesteś za zaostrzeniem kar dla pijanych i naćpanych kierowców?
Tunel w Świnoujściu w praktyce. Tak wygląda przejazd pod dnem Świny