Kontrola przesyłek w jednej z zachodniopomorskich sortowni pozwoliła na zatrzymanie podrobionych leków przez Krajową Administrację Skarbową. Funkcjonariusze Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie kontrolowali przesyłki z wykorzystaniem urządzenia RTG do prześwietlania przesyłek. Wspierał ich pies służbowy, którego węch nigdy nie zawodzi.
Funkcjonariusze wytypowali do kontroli dwie przesyłki nadane w Zielonej Górze, a adresowane do mieszkańców Szczecina.
- Nadawca nie zadeklarował zawartości paczek, ale były to paczki za pobraniem na kwotę 2885 zł - tłumaczy Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. - Ich prześwietlenie wzbudziło uzasadnione podejrzenie co do zawartości. Obraz RTG pokazywał fiolki i tabletki. Przeprowadziliśmy więc szczegółową rewizję tych przesyłek, która pokazała, ze zawierają one podrobione leki.
W pierwszej skontrolowanej przesyłce funkcjonariusze znaleźli:
- jedno opakowanie zawierające 20 fiolek preparatu wlew dożylny „TAD 600 mg/4 ml”,
- 10 fiolek z napisem TAD 600 mg,
- 10 fiolek z napisem Acqua Sterile 4 ml,
- 100 opakowań (w każdym po 7 saszetek żelu do spożycia) preparatu wspomagającego potęcję, o nazwie „KAMAGRA” zawierający Sildenafil,
- 2 opakowania (zawierające po dwie fiolki) preparatu o nazwie „Imperial” zawierające Melanotan-2 do iniekcji,
- jeden blister z 4 tabletkami o nazwie „Kamagra-100” zawierające Sildenafil.
W drugiej paczce znajdowało się 7 opakowań preparatu do iniekcji o nazwie „Testosterone Enanthate”.
- Dalsze postępowanie przeprowadzi pion dochodzeniowo-śledczy ZUCS - dodaje Małgorzata Brzoza. - Zgodnie z przepisami ustawy Prawo farmaceutyczne wytwarzanie, import lub obrót produktami leczniczymi bez zezwolenia podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Fałszywe leki zabijają nawet milion osób rocznie!
Według szacunków WHO z powodu zażywania fałszywych leków życie traci nawet do miliona osób rocznie. Najczęściej podrabia się leki na potencję, antybiotyki, tabletki antykoncepcyjne, leki odchudzające, hormony sterydowe, leki przeciwbólowe czy leki psychiatryczne.
Krajowa Izba Skarbowa przypomina, że korzystanie z leków niewiadomego pochodzenia może być dla nas bardzo niebezpieczne. Podrabiane preparaty w żaden sposób nie są przebadane. W związku z czym nie mają zezwolenia stosownych organów decydujących o wprowadzeniu do obiegu. Podrobiony lek może mieć zupełnie inną substancję czynną lub w ogóle jej nie zawierać. Co gorsza, fałszowane leki w najlepszym wypadku zawierają substancje nieaktywne, takie jak gips, mąkę czy glukozę. Jednak nierzadko znajdziemy w nich np. trutkę na szczury. Dlatego takie leki nie mają szans, aby prawidłowo zadziałać. Osoby, które je przyjmują w najlepszym przypadku narażają się na pogorszenie stanu zdrowia, w najgorszym nawet na śmierć. Ponadto w przypadku podróbek nie wiadomo nigdy, w jaki sposób taki lek był przechowywany i transportowany, co także wpływa na jego jakość.