W wolnej chwili, po godzinach pracy, w domowym zaciszu, pani Magdalena szyje kolorowe maseczki, aby pomóc tym, którzy w "pierwszej linii" narażają swoje zdrowie i życie w walce z epidemią koronawirusa.
Czytaj też: TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!
Pani Magdalena kupiła maszynę miesiąc temu, z myślą o nauce szycia. Przeglądając strony internetowe, na Facebooku znalazła grupę "Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli". Bez chwili zawahania postanowiła do niej dołączyć. Bez nadzwyczajnych umiejętności i doświadczenia rozpoczęła przygodę z szyciem ochronnych maseczek. Z własnych oraz pozyskanych tkanin, dziś spod jej igły, kolorowe maski trafiają bezpośrednio m.in. do szczecińskich placówek zdrowia.
Czytaj też: Lekarz przez telefon wystawi ci zwolnienie i receptę. Jak to działa?
Do szycia maseczek potrzebne są jednak materiały. Dlatego wszyscy, którzy posiadają nadmiar bawełnianej tkaniny oraz gumki niezbędne do wykonania maski i chcieliby pomóc w tej ważnej misji, proszeni są o kontakt z panią Magdaleną Marcińczyk za pośrednictwem Facebooka i grupy "Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli".