Kto inny mógłby już nie żyć, a on wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję. Pijacki rajd 48-latka

Do zdarzenia doszło, gdy kierowca toyoty poruszał się po Nowogardzie w sposób wzbudzający podejrzenia. Nie utrzymywał prostego toru jazdy, a następnie nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył jadącego przed nim Audi. Za kierownicą audi siedziała kobieta, która natychmiast po zdarzeniu wysiadła i wyczuła od sprawcy silną woń alkoholu. Odpowiedzialnie uniemożliwiła mu dalszą jazdę i wezwała policję.

Na miejsce przybyli funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Goleniowie, którzy przeprowadzili badanie trzeźwości 48-latka. Wynik był szokujący – 1,89 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada blisko 4 promilom alkoholu w organizmie, czyli dawce, która może już stanowić zagrożenie dla życia. Mężczyzna przyznał policjantom, że spożywał tego dnia napoje wysokoprocentowe.

Zachowanie mężczyzny stanowiło poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. Na szczęście dzięki wzorowej postawie pokrzywdzonej kobiety i szybkiej reakcji policji, nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany. Jego pojazd został zabezpieczony na poczet przyszłej kary. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje: Nigdy nie wsiadajmy za kierownicę po alkoholu! Taka decyzja może mieć tragiczne konsekwencje dla nas i innych uczestników ruchu drogowego. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. W takich przypadkach sąd może również orzec przepadek pojazdu lub jego równowartość.