Kot-terrorysta siał grozę. Trzeba było wezwać służby!

i

Autor: Serena Koi / CC0 / pexels.com Kot-terrorysta siał grozę. Trzeba było wezwać służby!

80-latka przeżyła horror!

Kot-terrorysta siał grozę. Trzeba było wezwać służby!

2023-04-07 10:32

Koty to z natury miłe zwierzęta, które uwielbiają pieszczoty i odwdzięczają się przyjemnym mruczeniem. Nic bardziej mylnego! Przekonała się o tym mieszkanka Płotów (woj. zachodniopomorskie). Przygarnięty przez nią kociak zgotował jej prawdziwy horror. Sytuacja była na tyle poważna, że musieli interweniować strażacy, policja i pogotowie ratunkowe.

Do niecodziennej interwencji doszło w minioną środę, 5 kwietnia, w jednym z bloków przy ul. Jagiellonów w Płotach. 80-letnia kobieta niedawno przygarnęła kota z ulicy, by zapewnić mu szczęśliwy dom. Jak się okazało, kot okazał swoją wdzięczność za ten szlachetny czyn w zupełnie inny sposób, niż można było się spodziewać. Zwierzę stało się agresywne i dosłownie sterroryzowało swoją opiekunkę. Do tego stopnia, że przerażona 80-latka musiała ukryć się w osobnym pomieszczeniu i zadzwoniła na numer alarmowy, by poprosić o pomoc.

Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie ratunkowe.

- Zgłoszenie dotyczyło agresywnego kota, z którym nie mogła sobie poradzić - mówił na antenie TVN24 kpt. Łukasz Góralski z Komendy Powiatowej PSP w Gryficach. - Zwierzę zostało złapane do klatki przez strażaków i przekazane służbom weterynaryjnym.

Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. 80-latka w starciu z agresywnym czworonogiem nie odniosła poważniejszych obrażeń, poza kilkoma zadrapaniami. Koci terrorysta, który nie docenił wygód życia w domu, najprawdopodobniej trafi do schroniska dla zwierząt.

Znasz się na kotach? Udowodnij to. Bez kompletu nie pokazuj się swojemu kotu!

Pytanie 1 z 15
Kocieta po urodzeniu:
Rzucam hasło: Kot Gacek