Wszystko rozegrało się około 2 w nocy w rejonie ulic Gdyńskiej a Markiewicza. Z lasku pomiędzy osiedlami wybiegł płonący mężczyzna. W panice ściągał z siebie ubrania, pomogli mu przechodnie. Na miejsce wezwano ratowników medycznych, strażaków i policjantów.
28-latek doznał oparzeń trzeciego stopnia w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Na razie nie wiadomo, jak doszło do podpalenia. Policjanci przeszukali las w poszukiwaniu śladów podpalenia. Nie wiadomo również, czy może mężczyzna sam oblał się substancją łatwopalną.
To już drugi podobny incydent w Świnoujściu. Dzień wcześniej w przenośnej toalecie przy placu zabawa doszło do podobnego zdarzenia. Czy to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności? Policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie.
Polecany artykuł: