Historycy z IPN twierdzą, że pomnik swoją formą nawiązuje do odznaczenia nazywanego Krzyżem Grunwaldu, którym uhonorowano m.in. Bolesława Bieruta, Władysława Gomułkę i Konstantego Rokossowskiego, a symbol był wytworem sił prosowieckich.
Przeczytaj również: Ksiądz miesiącami więził i gwałcił 13-latkę. Czy ofiara doczeka się zadośćuczynienia?
Z tą opinią nie zgadza się burmistrz Mirosławca, który uważa, że jedynym podobieństwem do odznaczenia nadawanego w czasach PRL są tylko dwa nagie miecze, a sam pomnik nie ma z nim nic wspólnego. Zdaniem burmistrza i mieszkańców Mirosławca jest to symbol miasta, upamiętniający Polaków walczących z Niemcami o Wał Pomorski, który z komunizmem nie ma nic wspólnego i powinien on pozostać na swoim miejscu.
IPN-owi nie podoba się również umieszczone na pomniku godło, ponieważ orzeł nie posiada korony. Władze Mirosławca nie widzą w tym jednak problemu i planują w najbliższym czasie dokonać "koronacji" orła.
Obecnie trwa zbieranie podpisów mieszkańców w sprawie wstrzymania decyzji o likwidacji pomnika.
Przeczytaj również: Samochód 12 razy trafiał do warsztatu. Mechanicy wskazywali źle zainstalowany taksometr, a tymczasem ulatniał sie gaz! [WIDEO, INTERWENCJA]