We wrześniu prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie przeciwko Netii. Wszystko przez liczne skargi od konsumentów z całej Polski, którzy poinformowali urząd, że przedstawiciele firmy dzwonili do nich, choć wcześniej nie została wyrażona zgoda na kontakt.
Przeczytaj również: Po pijanemu ukradł samochód. Uszkodził trzy auta, witrynę i wjechał w płot
UOKiK cytuje fragment rozmowy z konsumentem:
"Netia: Halo! Dzień dobry! Moje nazwisko (niezrozumiałe) Ilona i dzwonię z firmy „Netia”. Czy mam przyjemność rozmowy z panią Jowitą?
Konsument: Tak, przy telefonie.
N: Witam pani Jowito. Kontaktuję się tutaj z panią, ponieważ nasza firma w tym momencie rozszerza zakres swoich proponowanych usług. W związku z czym mamy przygotowane dla pani różnego rodzaju rabaty, jak i również różne bonusy złotówkowe. Czy mogę zająć trzy minutki i przedstawić..."
UOKiK przypomina, że zgodnie z prawem telekomunikacyjnym, jeżeli przedsiębiorca chce prezentować swoją ofertę przez telefon, musi już przed pierwszą rozmową mieć jego zgodę na kontakt w celach marketingu bezpośredniego.
Netii grozi teraz surowa kara - nawet 10 procent obrotu firmy.