Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie zakończył śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem kokainy i skierował do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który zajmował się przestępczą działalnością, oficjalnie prowadząc w Świnoujściu firmę importującą cukier trzcinowy. Postępowanie było prowadzone wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji.
Prokurator zarzucił oskarżonemu mężczyźnie udział w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonanie przemytu z Kolumbii przez Hiszpanie, Niemcy do Polski znacznych ilości kokainy. Grozi mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Założył firmę, by oficjalnie sprowadzać cukier
W toku śledztwa prokurator ustalił, że oskarżony pozorował działalność gospodarczą stanowiącą kamuflaż do przemytu narkotyku oraz przyjął ładunek z kokainą w celu dalszej dystrybucji. Od września 2021 r. prowadził korespondencję e-mail z hiszpańską jednoosobową spółką, tak aby uwiarygodnić nawiązanie kontaktów gospodarczych. Następnie w grudniu 2021 r. założył w Świnoujściu jednoosobową spółkę, która formalnie miała się zajmować importem i dalszą odsprzedażą cukru trzcinowego. W listopadzie 2021 r. oskarżony dokonał importu z Hiszpanii partii 200 kg cukru w opakowaniach po 0,5 kg i składował ją w użytkowanym przez siebie garażu. Oskarżony prowadził korespondencję e-mail z hiszpańską firmą uzgadniając cenę dostawy najpierw tony, a potem 10 ton za kwotę ponad 35 tysięcy Euro.
Kokaina w cukrze trzcinowym
W toku śledztwa ustalono, że w lutym 2021 r. w Kolumbii nadano kontener z 10 tonami cukru trzcinowego. Jego pierwszym odbiorcą w Europie była hiszpańska firma z Marbelli k. Malagi, zaś ładunek został następnie przekazany do polskiej firmy założonej przez oskarżonego. W kwietniu 2021 r. w porcie Algerciras w Hiszpanii przeprowadzono kontrolę celną kontenera zawierającego 1000 worków z cukrem. Przeskanowanie ich promieniami rentgena wykazało inną gęstość cukru w 30 workach. W wyniku kontroli ustalono, że zawarte w nich ponad 293 kg cukru nasycone są w 5,6 proc. czystą kokainą. Łącznie w ładunku znajdowało się ponad 16 kg czystego chlorowodorku kokainy o czarnorynkowej wartości prawie 5 milionów złotych. Wartość zabezpieczonej kokainy ponad trzydziestokrotnie przekraczała fakturową wartość cukru. Służby hiszpańskie usunęły z ładunku worki z kokainą, po czym we współpracy z polskim CBŚP obserwowały przesyłkę. Hiszpańska firma zleciła przetransportowanie ładunku na rzecz polskiej firmy do miejscowości pod Bremą w Niemczech. Następnie na zlecenie oskarżonego palety z cukrem przewiezione zostały do Świnoujścia. Tam po wyładunku został zatrzymany.
Pozorna działalność gospodarcza
Mimo prowadzenia rozmów na temat handlu cukrem trzcinowym od września 2020 r., a następnie otrzymania w listopadzie 2020 r. próbek cukru, przedsiębiorca ze Świnoujścia nie zawarł żadnych wiążących uzgodnień z ewentualnymi odbiorcami. Nie potrafił nawet skonkretyzować osób z którymi takie uzgodnienia prowadził. Z ustaleń postępowania wynika, że oskarżony nie posiadał środków finansowych nie tylko na zapłatę za zakup 10 ton cukru, ale i nawet na zapłatę za przewiezienie cukru pomiędzy Niemcami, a Świnoujściem.
Podobnie jak właściciel hiszpańskiej firmy, oskarżony mężczyzna pełnił funkcję "podmiotu symulującego", czyli firmy, która pozorując działalność gospodarczą miała tak naprawdę maskować przemyt kokainy z Kolumbii do Europy, a dalej z Hiszpanii do Niemiec lub Polski. Jego zadaniem było ukrycie przemytu pod pozorem legalnej działalności, stwarzanie wrażenia opłacalności gospodarczej przedsięwzięcia, oraz zajęcie się ewentualną utylizacją produktu, w którym kokainę ukryto.
"Wynagrodzenie" ukryte przy słupku
Prokurator ustalił również, że faktycznie przedsięwzięcie było w całości finansowane przez pozostałych członków zorganizowanej grupy przestępczej, którzy podejmowali decyzje finansowo-organizacyjne. Oskarżony utrzymywał z nimi kontakt za pośrednictwem szyfrowanego komunikatora, konsultując poszczególne kroki i odbierając polecenia. Swoje działania sprawcy podejmowali w konspiracyjny sposób, mający utrudnić ujawnienie rzeczywistych decydentów. Ponad 1000 euro na zapłatę za transport cukru zostało dla oskarżonego ukryte wieczorem przy słupku przy drodze szutrowej w odludnej, przemysłowo – leśnej części Świnoujścia. Pozyskanie tak dużej ilości surowca, odpowiednie spreparowanie chemiczne części cukru nierafinowanego przez nasączenie go kokainą, przygotowanie i opłacenie transportu, wymagało zasobów finansowych i ścisłej współpracy wielu osób, działających w sposób charakterystyczny dla międzynarodowych zorganizowanych grup przestępczych. Ustalenia te wskazują, że oskarżony nie był przypadkowym odbiorcą kokainy.
Pięciu podejrzanych w Hiszpanii
Równolegle w Hiszpanii toczy się postępowanie przeciwko pięciu podejrzanym, którzy działali w zorganizowanej grupie przestępczej powiązanej z gangiem motocyklowym Hells Angels, podejmującym analogiczne czynności kamuflażowe. Podobnie jak oskarżony mężczyzna ze Świnoujścia, osoby firmujące hiszpańską spółkę nie posiadały środków finansowych, znajdowały się w trudnej sytuacji majątkowej, nie wykazywały się wiedzą niezbędną do prowadzenia zgodnej z przepisami międzynarodowej działalności gospodarczej, nie zatrudniały żadnych pracowników, nie posiadały zaplecza logistycznego, magazynowego ani transportowego.