Wszyscy się przyglądali, nikt nie reagował. Ciekawość mogła mieć fatalny finał

i

Autor: Straż Miejska Szczecin, gk Wszyscy się przyglądali, nikt nie reagował. Ciekawość mogła mieć fatalny finał

Niecodzienna interwencja

Wszyscy się przyglądali, nikt nie reagował. Ciekawość mogła mieć fatalny finał

2024-01-29 13:49

Widzieli pożar, ale nie reagowali, tylko się przyglądali jak płonie wiata śmietnikowa. Gapie nie zdawali sobie sprawy, że może grozić im niebezpieczeństwo. Na szczęście na miejscu w porę pojawili się strażnicy miejscy.

Do niecodziennej interwencji doszło w ubiegły czwartek, 25 stycznia, na jednym z podwórek w centrum Szczecina. Strażnicy miejscy patrolowali ulice w rejonie Wałów Chrobrego. Nagle zauważyli dym, a następnie płomienie wydobywające się z wiaty śmietnikowej na jednym z podwórek.

- Natychmiast podjechali radiowozem bliżej pożaru, pozostawiając pojazd w bezpiecznej odległości - informuje st. insp. Joanna Wojtach ze Szczecińskiej straży miejskiej. - Przy płonącej wiacie zebrał się już tłumek gapiów, który obserwował palący się śmietnik. Jak się okazało, nikt nie podjął żadnych czynności, aby wezwać służby ratownicze.

Zrobili to dopiero strażnicy, wydając jednocześnie polecenie obserwatorom zgromadzonym przy płonącym śmietniku, by natychmiast oddalili się z tego miejsca z powodu istniejącego zagrożenia wybuchem. W wiacie znajdowały się bowiem pojemniki ciśnieniowe, m.in. butle gazowe.

- Zagrożenie było bardzo realne, bo dosłownie kilka chwil po opuszczeniu terenu przez zgromadzonych ludzi doszło do dwóch małych eksplozji, którego efektem były snopy iskier i fruwające odłamki po rozerwanych pojemnikach - dodaje Joanna Wojtach. - W międzyczasie, w oczekiwaniu na przybycie straży pożarnej strażnicy rozmawiali z mieszkańcami, ustalając przebieg zdarzeń i dowiedzieli się od jednego z nich, że istnieje prawdopodobieństwo przebywania osoby bezdomnej w wiacie śmietnikowej. Na szczęście w tym momencie przybyli strażacy i od razu to była pierwsza informacja, jaką przekazali im strażnicy.

Po wejściu do wiaty i spenetrowaniu jej, na szczęście nie znaleziono w środku żadnej osoby. Dodatkowo rozprzestrzeniający się ogień bezpośrednio zagrażał przyległym obiektom gospodarczym i mieszkalnym oraz zaparkowanym w pobliżu samochodom. Nakazano je natychmiast przeparkować a strażacy przystąpili do działań gaśniczych.

Sprawdź, czy możesz zostać strażakiem! Rozwiąż test!

Pytanie 1 z 5
Co powinien zrobić strażak po usłyszeniu sygnału akustycznego w aparacie powietrznym:
Pies zostawiony w rozgrzanym kamperze na pewną śmierć. Uratowali go bohaterscy strażnicy miejscy