Niecodzienna inicjatywa szczecinianki
Niecodzienna dekoracja świąteczna stanęła przed domem przy ul. Jana Styki w Szczecinie. Jest tutaj skrzynka pocztowa, do której można wrzucać listy do Świętego Mikołaja, świąteczny domek, choinki, bałwanki i renifer z saniami. Pomysłodawczynią tej wyjątkowej akcji jest mieszkanka Pogodna.
- Pomysł narodził się rok temu, po obejrzeniu jednego ze świątecznych filmów - mówi "Super Expressowi" Anita Matczuk, inicjatorka akcji. - Między scenami była skrzynka do Świętego Mikołaja. A że co roku staram się wprowadzić jakąś nową tradycję w domu, dla dzieci, to sobie pomyślałam: "dlaczego nie?".
Przygotowania do budowy dekoracji trwały długo, ale same prace zajęły około trzech dni. Pani Anita użyła do niej własnych elementów świątecznych. Wsparcia m.in. przy zakupie domku i dostawie choinek udzielili sponsorzy. Efekt jest oszałamiający! W przepięknie przystrojonym domku można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, poczęstować się pierniczkiem, a do skrzynki wrzucić list do Świętego Mikołaja. Pani Anita zapewnia, że wszystkie listy doczekają się odpowiedzi, trzeba tylko pozostawić adres zwrotny.
- Każdy list z odpowiedzią jest spersonalizowany - podkreśla pomysłodawczyni akcji. - Pojawia się imię dziecka i jest tam wzmianka na temat samego listu, czyli jeżeli dziecko włożyło jakąś słodycz lub jakieś życzenia dla Mikołaja, to Mikołaj oczywiście za nie dziękuje.
Rok temu akcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. W tym roku jest podobnie.
- W tamtym roku myślałam, że może ze dwadzieścia listów się pojawi w tej skrzynce. Na 573 odpowiedzieliśmy, 80 jest bez adresu zwrotnego - mówi pani Anita. - Na tę chwilę mamy ponad 400.
"Żeby chociaż jedno dziecko się uśmiechnęło"
Pomysłodawczyni podkreśla, że akcja ma jeden ważny cel.
- Żeby chociaż jedno dziecko się uśmiechnęło - mówi szczecinianka. - Jeżeli naprawdę uwierzy w cokolwiek, co sprawi, że będzie radośniejsze i szczęśliwsze, to jest właśnie ten cel.
Pani Anita nie ukrywa, że to co robi, sprawia jej ogromną satysfakcję.
- To jest coś, co powoduje, że możemy zapomnieć o takich prozaicznych codziennych sprawach i naprawdę uwierzyć w to, że ci ludzie jeszcze w coś wierzą - podkreśla. - Bo listów nie piszą tylko dzieci. Piszą też dorośli. I to jest super, że chcą tutaj przyjść, spędzić tę chwilę z dziećmi. To jest rewelacja! - dodaje pani Anita.
Świąteczny domek i skrzynka na listy do Świętego Mikołaja przy ul. Jana Styki w Szczecinie będą dostępne do 2 stycznia.