Do zdarzenia doszło w Dolicach (woj. zachodniopomorskie). Policjanci stargardzkiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego osobowym isuzu, który w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, rozpędził swój pojazd do 103 km/h, przekraczając ponad dwukrotnie dozwolony limit.
- Kierujący stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy - informuje mł. asp. Dorota Biernikowicz ze stargardzkiej policji. - Został ukarany wysokim mandatem w wysokości 1500 złotych, a na jego konto trafiło po 13 punktów karnych.
Nie od dziś wiadomo, że prędkość ma ogromne znaczenie w bezpiecznym dotarciu do celu i to w głównej mierze właśnie ona jest częstą przyczyną zdarzeń drogowych. Niestety, mimo bardzo dotkliwych konsekwencji, wielu kierujących wciąż łamie obowiązujące przepisy, ryzykując nie tylko wysokim mandatem, ale przede wszystkim zdrowiem i życiem - zarówno swoim jak i innych uczestników ruchu drogowego.
- Apelujemy o rozwagę i rozsądek, bo to od naszej odpowiedzialnej postawy zależy bezpieczeństwo na drodze - dodaje mł. asp. Dorota Biernikowicz.