TV
Pogoda
Wideo
Szczecińscy śledczy już od kilku miesięcy czekają na przekazanie ciała podróżnika z Gryfina, który został brutalnie zamordowany w kwietniu 2018 roku. Niestety wszelkie próby okazują się bezskuteczne.
- Jest to niezbędne do przeprowadzenia przez nas śledztwa - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Prokurator prowadzący postępowanie w Polsce, prokurator Prokuratury Okręgowej w Szczecinie planuje po przekazaniu ciała mężczyzny do Polski zlecenie przeprowadzenie badania sekcyjnego, ale nie wykluczone jest, iż zajdzie konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań jak na przykład badań toksykologicznych albo histopatologicznych.
Przeczytaj również: Miłosne igraszki postawiły na nogi sąsiadów... i służby ratunkowe! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Jednak ciała wciąż nie ma, mimo że szczecińska prokuratura zatrudniła już nawet specjalną firmę, która miałaby zająć się transportem. Strona meksykańska tłumaczy to kwestiami formalnymi związanymi z obiegiem dokumentów w Meksyku.
Jak zginął Krzysztof Chmielewski?
Na przełomie kwietnia i maja całym światem wstrząsnęła informacja o śmierci dwóch podróżników: Niemca, Franza Hagenbuscha oraz Polaka, pochodzącego z Gryfina Krzysztofa Chmielewskiego. Jego ciało odnaleziono 26 kwietnia. Było m.in. pozbawione głowy i stopy. Początkowo mówiono o potrąceniu Polaka przez ciężarówkę, jednak okazało się, że podróżnik został brutalnie zamordowany.
