Najpierw udawał wnuczka, później zgotował jej piekło. Tłumaczył się stanem nietrzeźwości

i

Autor: Kindel Media / CC0 / pexels.com Najpierw udawał wnuczka, później zgotował jej piekło. Tłumaczył się "stanem nietrzeźwości"

Wkrótce stanie przed sądem

Najpierw udawał wnuczka, później zgotował jej piekło. Tłumaczył się "stanem nietrzeźwości"

2024-04-24 10:44

Wszedł do domu obcej kobiety, wmawiał jej, że jest jej wnuczkiem, a następnie usiłował wyłudzić od niej pieniądze. Gdy odmówiła, zaczął jej ubliżać i przeszedł do rękoczynów. Gdy został zatrzymany, tłumaczył się "stanem nietrzeźwości". Teraz grożą mu poważne konsekwencje, zwłaszcza że zarzucanego czynu dopuścił się w warunkach recydywy. Mężczyzna wkrótce stanie przed wymiarem sprawiedliwości.

Prokuratura Rejonowa w Stargardzie zakończyła postępowanie w sprawie mężczyzny podejrzanego o usiłowanie rozboju, do którego doszło w miejscowości Lutkowo.

- Jak ustalono, w dniu 4 lutego 2024 r pokrzywdzona przebywała w swoim mieszkaniu. W pewnym momencie do mieszkania wszedł mężczyzna, który początkowo podając się za wnuczka, usiłował wyłudzić od niej pieniądze - relacjonuje prok. Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Gdy pokrzywdzona odmówiła wydania pieniędzy, podejrzany zaczął kierować pod jej adresem słowa obelżywe, pokrzywdzona podjęła próbę ucieczki, jednak podejrzany przewrócił ją na podłogę.

W tym samym czasie pod dom kobiety pojechali jej krewni. To spłoszyło sprawcę, który wybiegł z mieszkania.

- Zaalarmowani krzykami pokrzywdzonej weszli do wnętrza mieszkania - dodaje prokurator. - Podejrzany wrócił pod dom pokrzywdzonej, wyważył drzwi frontowe, usiłując dostać się do jego wnętrza, co zostało uniemożliwione przez świadków.

Mężczyznę zatrzymali policjanci. Podczas interwencji zachowywał się agresywnie, znieważając oraz naruszając nietykalność cielesną funkcjonariuszy.

Ostatecznie, decyzją sądu, napastnik trafił do aresztu. Przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, a swoje zachowanie tłumaczył stanem nietrzeźwości.

Pokrzywdzona w wyniku rozboju kobieta na szczęście nie odniosła obrażeń.

Do sądu trafił już akt oskarżenia, co oznacza, że mężczyzna wkrótce odpowie za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości.

- Za zarzucone oskarżonemu przestępstwo rozboju, grozi kara od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. W wypadku działania w warunkach recydywy, sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę - podkreśla prok. Piotr Wieczorkiewicz.

QUIZ. Wiesz, ile lat grozi za to przestępstwo? W kilku przypadkach możesz doznać szoku

Pytanie 1 z 20
Jaka kara grozi za dostarczenie alkoholu osobie małoletniej?
Adwokatka  została skazana