Sąsiedzi zaniepokojeni głośnym płaczem dziecka powiadomili Ośrodek Pomocy Społecznej. Na miejsce wezwano policję, interweniowała także straż pożarna, z której pomocą policjanci weszli do mieszkania.
Przeczytaj również: Awanturował się w hotelu i znieważył policjantów. Agresywny turysta ze Śląska będzie miał problemy
Polecany artykuł:
Zaledwie 10-dniowe dziecko było pozostawione bez opieki. Chłopczyk leżał w wózku. Rozpoczęto poszukiwania 33-letniej matki, która najprawdopodobniej pojechała na zakupy.
Noworodek trafił pod opiekę lekarzy. Na szczęście nic mu nie dolegało. Sprawą pozostawienia dziecka bez opieki zajmie się sąd.