Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wysyłał maile o podłożeniu ładunków wybuchowych do komendy policji i do urzędu miasta w Białogardzie. Wiadomość o podobnej treści miała też trafić do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Po sprawdzeniu pirotechnicznym obiektów okazało się, że zgłoszenia były fałszywe.
Polecany artykuł:
Policjanci szybko ustalili, kto jest odpowiedzialny za fałszywe zawiadomienia. Białogardzkich funkcjonariuszy wspierali koledzy z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP w Szczecinie.
Prokurator postawił mężczyźnie zarzuty dotyczące fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego i groźby spalenia siedziby urzędu miasta w Białogardzie, drugi zarzut dotyczy fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego w Komendzie Powiatowej Policji w Białogardzie.
Przeczytaj również: To były jajka z bardzo nietypową niespodzianką...
Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna nie był karany w przeszłości.
O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.