Chociaż od pamiętnego występu w telewizji minęło już ponad 12 lat, bohater filmu wciąż miło wspomina ten moment.
- Występ sprzed lat wspominam bardzo dobrze - mówi Sebastian Płachecki. - Uważam, że prawidłowo spełnił swoją rolę, jaką wtedy miał do odegrania. Był wstęp do teleturnieju "Burza mózgów" wyświetlanym wówczas w TVP 2. W każdym odcinku było trzech uczestników i o każdym był taki filmik w stylu "Życie w jednej minucie".
Gdy nagranie trafiło do sieci, stało się prawdziwym hitem Internetu. Film uzyskał ponad 650 tysięcy wyświetleń i ponad 1200 komentarzy. "Skoro mam gitarę, to na niej gram" - te słowa 12-letniego wówczas Sebastiana na długo utkwiły w pamięci internautów. Obecnie dorosły już pan Sebastian postanowił zagrać... ale nie na gitarze, lecz w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i wystawił słynny instrument na aukcję.
Przeczytaj również: Najsłynniejszy wolontariusz WOŚP pobił rekord! Łukasz Berezak zebrał ponad 10 tysięcy złotych!
- Gitarę wystawiłem na aukcji, ponieważ jej nie używam, nie jestem muzykiem, a chcę w jakiś pozytywny sposób podsumować wątek Sebastiana ze Szczecina - mówi Sebastian Płachecki. - Jeżeli występ z teleturnieju sprzed ponad 12 lat zdobył taką popularność, to możliwe, że i gitara kojarzona z tym występem zdobędzie określoną cenę. I bardzo dobrze, jeśli może to pomóc najmłodszym pacjentom szpitali. Gitara jest w znakomitym stanie, podobnie jak pokrowiec i nawet bez filmikowego kontekstu mogą być w pełni użyteczne.
Instrument można licytować na specjalnej charytatywnej aukcji w serwisie Allegro. Obecnie bierze w niej udział 11 osób, a najwyższa oferta to ponad 300 złotych. Do licytacji może dołączyć każdy, kto chciałby wesprzeć WOŚP i stać się szczęśliwym posiadaczem instrumentu. Aukcja kończy się 15 stycznia.