Ks. Andrzej Dymer wciąż bez wyroku
Pomimo iż pierwsze przypadki molestowania seksualnego miały mieć miejsce prawie trzy dekady temu, śledztwo w sprawie księdza Dymera zostało wszczęte dopiero w 2008 roku, po ukazaniu się artykułu w "Gazecie Wyborczej". Pomimo, iż kościelny trybunał skazał księdza za molestowanie, ten złożył apelację. Mijały lata, a wyrok nadal nie zapadł. Nie zapadł również żaden wyrok w tej sprawie w sądzie świeckim. Wiele przypadków było przez lata ukrywanych przez kurię i uległo po prostu przedawnieniu.
Zobacz też: Szczecinianie omijają kościoły SZEROKIM ŁUKIEM! Czy to już miasto BEZBOŻNIKÓW?
Przez wiele lat, pomimo iż na księdzu ciążyły poważne zarzuty, nie spotkał się z żadnym potępieniem ze strony kościoła. Nie został odsuniety od pracy z dziećmi, zajmował również coraz wyższe stanowiska.
Reportaż "Najdłuższy proces Kościoła" w "Czarno na białym"
Więcej o tej bulwersującej sprawie będzie można wkrótce usłyszeć w magazynie reporterskim "Czarno na białym" na antenie TVN24. Reportaż "Najdłuższy proces Kościoła" jest również dostępny w aplikacji TVN24 GO.
Ks. Dymer odwołany
Jak poinformował w piątek portal wiez.pl, ks. Andrzej Dymer został odwołany z funkcji dyrektora szczecińskiego Instytutu Medycznego. Decyzję podjął w środę abp Andrzej Dzięga, który spotkał się z mężczyzną wykorzystanym seksualnie przed laty przez duchownego.