Trzeci i ostatni dzień "Żagli 2022" ściągnął nad Odrę tłumy szczecinian i turystów. Tym razem pogoda dopisała i chociaż na niebie co jakiś czas pojawiały się ciemne chmury, obyło się bez opadów deszczu. Po południu mieszkańcy mogli podziwiać widowiskową paradę jednostek pływających.
W niedzielę, 21 sierpnia, na Wałach Chrobrego, na bulwarach i na Łasztowni, na mieszkańców czekały kolejne atrakcje. Przed południem, pod dźwigozaurami zaprezentowały się orkiesty dęte, natomiast na pokładzie ORP Toruń wystąpiły zespoły szantowe. Oblegane były wesołe miasteczka, stoiska handlowe i gastronomiczne, a także strefy animacji. Przed żaglowcami ustawiały się kolejki chętnych do zwiedzania. Na scenie na Łasztowni występowały lokalne zespoły. Gwiazdą niedzielnego wieczoru był Grzegorz Hyży.
Odra zapełniła się motorówkami, jachtami, statkami wycieczkowymi. Jednak przed godziną 17:00 na uczestników "Żagli 2022" czekała prawdziwa niespodzianka w postaci parady żaglowców. Jednostki przepłynęły dookoła Wyspy Grodzkiej, startując spod Elewatora Ewa, przepływając Duńczycą pod podniesionym mostem zwodzonym i następnie wzdłuż nabrzeża u stóp Wałów Chrobrego. W paradzie wzięły udział: Baltic Beauty, Joanna Saturna, Generał Zaruski, Victoria, Kattenturm, Olander, Bonawentura, Smuga Cienia, Maria i Amanda. Niektóre jednostki płynęły na rozwiniętych żaglach, co sprawiło, że wyglądały wyjątkowo spektakularnie. Następnie część z nich opuściła Szczecin. Po godz. 17:00 mieszkańcy pożegnali największą gwiazdę tegorocznych "Żagli" czyli niemieckiego Gorch Focka.
W niedzielę "Żagle 2022" odwiedziło ponad 60 tys osób. Łącznie przez trzy dni po obu stronach Odry bawiło się ponad 115 tysięcy szczecinian i turystów. "Żagle 2022" przechodzą do historii. Kolejne morskie święto w Szczecinie już za rok. Natomiast za dwa lata, w 2024 roku Szczecin po raz czwarty będzie gospodarzem finału regat The Tall Ships Races.