Przez wielu mieszkańców nazywany jest "najdłuższym barem w Szczecinie". Nie bez powodu, gdyż jest to prawdziwe zagłębie lokali gastronomicznych. Deptak Bogusława, bo o nim mowa, to miejsce, które jest dobrze znane szczecinianom. Jedni go lubią, inni wręcz przeciwnie. Postanowiliśmy zapytać czytelników SE.pl, co sądzą o najpopularniejszym deptaku w Szczecinie. Odpowiedzi są dość zaskakujące, krytyczne, a niektóre wręcz... miażdżące.
Deptak Bogusława powstał blisko ćwierć wieku temu w miejscu zwykłej śródmiejskiej ulicy. W latach 90. podjęto decyzję o przemianie tego miejsca. Z ulicy zniknęły samochody, powstała strefa piesza, rozpoczęły się remonty kamienic. Miał być częścią tzw. "deptaka gwiaździstego" obejmującego ulice: Bogusława, Jagiellońską, Rayskiego i Monte Cassino z centralną częścią na placu Zamenhofa. Tych planów jednak nigdy nie zrealizowano. Sam deptak sprawia wciąż wrażenie niedokończonego, gdyż kilka kamienic wciąż czeka na gruntowny remont.
Kilka dni temu zapytaliśmy na Facebooku, z czym kojarzy się mieszkańcom deptak Bogusława. Odzew był dość duży. Postanowiliśmy zatem wybrać najciekawsze komentarze. Internauci okazali się bardziej "szczerzy" niż "mili". Opinie na temat tego miejsca były dość zaskakujące, a niektóre wręcz... miażdżące. Znajdziecie je na kolejnych slajdach.