Już wkrótce zamienią się w gruz. Opuszczone domy na Krzekowie robią przygnębiające wrażenie
Już za dwa lata przez środek czyjegoś salonu lub łazienki będą przejeżdżały setki samochodów. Ważna inwestycja drogowa, która ma na celu usprawnić komunikację na szczecińskim Krzekowie, wiąże się nie tylko z wycinką drzew, ale również wyburzeniem kilku budynków, w tym również mieszkalnych. Zajrzeliśmy do ich wnętrza. Widok robi przygnębiające wrażenie.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Budowa nowej ulicy Sosabowskiego, która połączy okolice skrzyżowania z ulicą Łukasińskiego z przebudowaną niedawno ulicą Szafera, rozpoczęła się w drugiej połowie lutego.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Dwupasmowa arteria ma za zadanie odciążyć ulicę Szeroką, na której każdego dnia tworzą się korki. Powstanie również nowa trasa tramwajowa, a pętla na Krzekowie zostanie zlikwidowana. W pierwszym etapie wycięto drzewa, wkrótce rozpoczną się rozbiórki budynków kolidujących z inwestycją.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Do rozbiórki przeznaczono m.in. szklarnie, które znajdowały się na tyłach zabudowań przy ul. Szerokiej, a także trzy przedwojenne budynki mieszkalne - dwa wielorodzinne, w których były mieszkania komunalne, a także jeden jednorodzinny, który miasto odkupiło od właścicieli.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Mieszkańcy otrzymali nowe mieszkania w różnych częściach miasta i wyprowadzili się już kilka miesięcy temu, jednak są tacy, którzy wciąż wracają "na stare śmieci".
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
- Dostałem mieszkanie w bloku na Niebuszewie - mówi jeden ze spotkanych mieszkańców wysiedlonej kamienicy. Zapytany czy lepiej mu się tam mieszka, kręci głową. - Tu było lepiej. Był kawałek podwórka, można było wyjść na dwór. Tam nawet nie ma porządnej piwnicy. Ledwo rower się mieści.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Budynki są już wysiedlone. Odłączono również media. Zdążyli też już zadomowić się w nich bezdomni, o czym świadczą materace znajdujące się w opuszczonych pomieszczeniach i liczne butelki po alkoholu.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Złomiarze wypruli już część przewodów ze ścian, wycięli rury, kaloryfery i wszystko to, co nadaje się na złom. Nienaruszone pozostają jedynie instalacje gazowe, najprawdopodobniej z obawy przed rozszczelnieniem i wybuchem.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
W kilku mieszkaniach dopuszczono się również dewastacji. Widać w nich rozbite piece i urządzenia sanitarne. W wielu miejscach widać też walające się śmieci, stare książki i gazety. Widok robi bardzo przygnębiające wrażenie.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Budynki znikną z powierzchni ziemi najprawdopodobniej już w ciągu kilku najbliższych dni lub tygodni, gdyż wykonawca prowadzi intensywne prace porządkowe przed rozpoczęciem robót związanych z instalacjami podziemnymi, a następnie infrastrukturą drogową. Do zrobienia jest naprawdę dużo. Inwestycja ma być gotowa na początku 2025 roku.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Wyburzenia związane z planowaną inwestycją drogową nie są niczym nowym w Szczecinie. Kilka lat temu, w związku z budową węzła Łękno i przesunięciem linii kolejowej, konieczne było nie tylko wyburzenie starego dworca, ale także innych zabudowań, w tym przedwojennego budynku mieszkalnego przy al. Wojska Polskiego. Wcześniej podobny los spotkał też kilkudziesięcioletnie budynki mieszkalne u zbiegu ul. Wszystkich Świętych i Arkońskiej, gdy budowano V etap Obwodnicy Śródmiejskiej czy willę nieopodal skrzyżowania ulic Przyjaciół Żołnierza i Warcisława, gdy rozpoczęła się budowa Trasy Północnej.
Wysiedlone domy na Krzekowie. W ich miejscu powstanie nowa ulica
Więcej zdjęć na kolejnych slajdach.