To urbex tylko dla naprawdę odważnych! Wewnątrz zachowały się nadal stoły do wykonywania sekcji zwłok oraz inne elementy wyposażenia prosektorium. 

Przed laty pełniła funkcję pralni wojskowej i do dziś zachowały się tam pralki, wózki, piece oraz ogromne beczki. Wewnątrz podziwiać można również dokumenty, czy samochody stojące w garażach.

Otwarty w 2003 roku hotel Atlantic w Nowych Bielicach od lat pozostaje nieczynny. Mimo to w środku można znaleźć dawne elementy wyposażenia.

Wiskord Szczecin, czyli upadłe przedsiębiorstwo chemiczne i fabryka włókien sztucznych, którą zbudowali jeszcze Niemcy. Przed laty pracowało tu mnóstwo osób, a teraz będąc na miejscu, nie spotkamy żywej duszy. 

Zbudowany w XIX wieku pałac w Bytowie robi wrażenie niemalże na każdym odwiedzającym. Obiekt jest w całkiem dobrym stanie, bowiem został odrestaurowany, a żeby wejść do środka, należy kupić wejściówkę za około 5 zł. 

Przy ulicy Plażowej w Darłówku Zachodnim można natknąć się na opuszczone bunkry, które co roku przyciągają do siebie pasjonatów urbexu.

Wyjątkowy kompleks położony nad brzegiem jeziora Barlickiego przyciąga miłośników urbexu. Na miejsce łatwo się dostać, bowiem nikt nie pilnuje terenu. 

Na ulicy Koszalińskiej 49 w Sławnie znajduje się wielki pustostan, który przed laty był miejscem pracy dla wielu osób. 

W Dąbkach znajduje się opuszczony ośrodek ul. Darłowskiej 48, który przez wielu pasjonatów urbexu jest polecany do odwiedzenia szczególnie jesienią, gdy w okolicy brak turystów i tłumów.

Na miejscu można podziwiać między innymi pas startowy czy murowane hangary porośnięte trawą i krzewami.

Dom Oficera to najbardziej charakterystyczny obiekt w miejscowości. Powstał w latach 30. XX wieku, gdy Niemcy budowali w Bornem bazę dla poligonu wojsk pancernych.