Jak informuje policja, sprawa jest rozwojowa i nie jest wykluczone, ze mężczyzna niebawem usłyszy kolejne zarzuty.
Przypomnijmy, za uśmiercanie zwierząt kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy do przestępstwa dochodzi ze szczególnym okrucieństwem - nawet do 5 lat pozbawienia wolności.