- Nasi naukowcy wykorzystali łuski kawy, które są niezwykle delikatnym, lekkim i tłustawym odpadem - dodali do niego spoiwo - parafinę czy wosk sojowy lub pszczeli, a całość sprasowali w podwyższonej temperaturze - tłumaczy Emilia Kujawa, rzeczniczka ZUT. - Dodanie spoiwa poprawiło właściwości hydrofobowe i palność podpałki. Dzięki temu badacze ZUT otrzymali płytki, które po pocięciu mogą służyć jako podpałka, np. do grilla czy kominków.

W badaniach, które trwały kilka miesięcy, a zakończyły się w pierwszym półroczu 2021, oprócz profesor Katarzyny Wilpiszewskiej, udział wzięli także mgr inż. Dorota Skowrońska oraz prof. Krzysztof Kowalczyk z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej ZUT.

- Pod koniec sierpnia otrzymaliśmy informację z Urzędu o udzieleniu patentu na ten wynalazek - dodaje Emilia Kujawa. - Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT będzie teraz szukać możliwości komercjalizacji wynalazku naszych naukowców.