Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Na tę inwestycję mieszkańcy czekali bardzo długo. Po wielu latach starań, Szczecin ma w końcu nowy stadion. Wkrótce na trybunach zasiądzie komplet widzów, jednak zanim to nastąpi, szczecinianie mają okazję obejrzeć zmodernizowany obiekt i poznać jego tajemnice.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Przebudowa Stadionu Miejskiego im. Floriana Krygiera w Szczecinie trwała trzy lata. Już niedługo, bo w sobotę, 1 października, na trybunach po raz pierwszy zasiądzie komplet widzów. Tego dnia Pogoń Szczecin zmierzy się na boisku z Lechią Gdańsk. Bilety na to wydarzenie, które będzie połączone z oficjalnym otwarciem stadionu, wyprzedały się w błyskawicznym tempie.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Zanim stadion zostanie oficjalnie otwarty, mieszkańcy mają okazję zwiedzić zmodernizowany obiekt.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Zaplanowane na trzy dni spacery z miejskim przewodnikiem Tomaszem Wieczorkiem przyciągnęły tłumy chętnych. Bezpłatne wejściówki rozeszły się dosłownie w ciągu kilkunastu minut.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Zwiedzający mieli okazję zobaczyć niedostępne na co dzień miejsca, m.in. zaplecze dla sportowców, dziennikarzy, a także lożę VIP. Podczas spacerów można było poznać historię stadionu, a także ciekawostki na jego temat.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
W zwiedzaniu stadionu uczestniczył również gość specjalny, czyli prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Spacery po nowym szczecińskim stadionie przyciągnęły wielu chętnych
Modernizacja szczecińskiego stadionu rozpoczęła się w marcu 2019 roku. Prace budowlane zakończono z końcem sierpnia 2022 roku. Stadion zyskał cztery zadaszone trybuny, na których będzie mogło zasiąść ponad 21 tysięcy widzów. Powstał nowy budynek Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży oraz nowoczesne boiska. Inwestycja kosztowała ponad 363 miliony złotych.