Pierwsze krokusy na Jasnych Błoniach to znak, że charakterystyczne widoki znane z wielu zdjęć, będzie można podziwiać już dosłownie za kilka tygodni. Krokusowe pola to bowiem jeden z ulubionych obiektów dla miłośników fotografii - zarówno dla profesjonalistów jak i amatorów. Warto jednak pamiętać, że podczas uwieczniania krokusów na zdjęciach, nie wolno ich deptać. Za niszczenie zieleni grożą bowiem wysokie kary, a podczas "sezonu krokusowego" patrole straży miejskiej są obecne na Jasnych Błoniach zdecydowanie częściej. Zamiast wchodzenia na trawnik lepiej użyć np. zwykłego kijka do selfie, który umożliwi zrobienie zdjęcia kwiatów z bliska, bez ich niszczenia.