"Powinny stać pod każdym marketem i pod żabkami."
"Na dziedzińcu zamku? Wątpliwa ozdoba. Wszędzie takie automaty stoją przy sklepach."
"Pomijając kwestię "szpecenia" w tej lokalizacji to wydaje mi się, że są bardziej ruchliwe miejsca gdzie szersze grono entuzjastów mogłoby sprawdzić działanie tej maszyny."
"Kto wymyślił taka lokalizację? Idąc zwiedzać ma ktoś zabrać stado butelek plastikowych?"
- czytamy we wpisach w mediach społecznościowych.