Na potencję, na pasożyty i wiele innych. Tysiące tabletek przechonych przez zachodniopomorskich celników
Mimo, iż nie znają ich prawdziwego składu ani pochodzenia, Polacy masowo sprowadzają preparaty, które w założeniu mają pomóc zdrowiu, jednak tak naprawdę mogą bardzo zaszkodzić. Przesyłki pochodzące z krajów spoza Unii Europejskiej regularnie są sprawdzane przez odpowiednie służby, a fałszywe leki są zatrzymywane. Ich ilości są ogromne!
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego przy Poczcie Polskiej regularnie kontrolują przesyłki przychodzące do mieszkańców z Zachodniopomorskiego spoza terenu Unii Europejskiej. Paczki są sprawdzane m.in. pod kątem sprowadzania niedozwolonych produktów, pseudoleków, produktów podrobionych i niebezpiecznych. Kontroli podlega też deklarowana wartość przesyłki, co często kończy się decyzją o zapłacenia cła i podatku VAT od sprowadzanych produktów.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Od początku 2022 roku funkcjonariusze zatrzymali łącznie ponad 8,5 tys. różnych tabletek i prawie 4 kg sterydów.
- Ostatni rok pokazuje, że wśród pseudoleków sprowadzanych spoza UE dominują leki na potencję (2.610 tabletek) oraz przeciwpasożytnicze i owadobójcze (2.164 tabletki) - informuje Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. - Na początku roku sprowadzana była jeszcze Amantadyna i preparaty z jej zawartością. Wśród tych paraleków znajdują się też leki na serce, układ oddechowy, wspierające metabolizm, antydepresanty i preparaty przeciwinfekcyjne.
Niektórzy sprowadzają po kilka tabletek, inni preferują robienie większych zapasów. Najmniejsza liczba tabletek w przesyłce to 4 tabletki przeciwpasożytnicze, a największa 695 tabletek leków przeciwpasożytniczych.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Leki najczęściej produkowane są w Indiach, ale sprowadzane są z Indii, Chin, Mołdawii, Rosji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Na sprowadzanie leków z zagranicy wymagana jest zgoda Prezesa Urzędu Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Dozwolony jest tylko osobisty przywóz z zagranicy do 5 najmniejszych opakowań leku stosowanego na własny użytek.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Sprowadzanie preparatów medycznych z zagranicy, zwłaszcza gdy pochodzą one z niewiadomego źródła, jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale może być ogromnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
- Przypominamy, że tego typu preparaty nie gwarantują swojej skuteczności, a mogą być bardzo ryzykowne dla naszego zdrowia lub życia - dodaje Małgorzata Brzoza. - Nie znamy substancji, których użyto do ich produkcji, a które mogą być bardzo szkodliwe. Nie znamy warunków sanitarnych, w których je produkowano. Nie mamy też pewności w jakich warunkach były przechowywane, a tylko odpowiednie przechowywanie leków gwarantuje, że nie straciły one swoich właściwości.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Problem z podróbkami leków jest powszechny i bardzo poważny – z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że nawet co setny lek na polskim rynku jest podrobiony.
Pseudoleki przechwycone przez służby celne
Kupujesz leki na receptę, wyroby medyczne, suplementy lub kosmetyki? Nie daj się oszukać! Pamiętaj:
- kupuj leki tylko ze sprawdzonego źródła,
- jeśli leki zamawiasz w Internecie, to z hurtowni powinny trafić od razu do apteki, bez pośredników.