Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
To już prawdopodobnie jedna z ostatnich takich pamiątek, przypominających o historii szczecińskiej komunikacji miejskiej. Podczas budowy ronda u zbiegu ulić Bizińskiego i Druckiego-Lubeckiego odkryto pozostałości po dawnym przebiegu trasy tramwajowej prowadzącej w stronę północnej części miasta.
To kawał historii szczecińskiej komunikacji i element mrocznej legendy. Warto się pospieszyć, by go zobaczyć
Wszystko wskazuje na to, że to ostatnia szansa, by zobaczyć historyczne torowisko, z którym wiąże się jedna z mrocznych szczecińskich legend.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Ostatni tramwaj przejechał tędy ponad 70 lat temu, gdy wytyczono nowy przebieg linii tramajowej przez ulicę Ludową.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Wcześniej na Gocław można było dojechać przez wiadukt w ciągu ulicy Druckiego-Lubeckiego i ulicę Bizińskiego. Tak było do II wojny światowej, kiedy to stalowa estakada nad terenami przemysłowymi została zniszczona.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
W pierwszych latach powojennych trasa tramwajowa została podzielona na dwie części. Tramwaj od strony miasta dojeżdżał do zniszczonego wiaduktu, następnie trzeba było pokonać kilkusetmetrowy dystans pieszo, by już po drugiej stronie doliny kontynuować podróż kolejnym tramwajem.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Miejsce obrosło wieloma legendami, m.in. takimi, że w pierwszych latach po II wojnie światowej dochodziło tam do licznych napadów. Stąd pojawiła się potoczna nazwa "dolina śmierci".
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
W 1950 roku podzieloną zniszczonym wiaduktem trasę tramwajową odbudowano, jednak w innym miejscu - przez ulicę Ludową.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Stare torowisko pozostawiono, na odbudowanym wiadukcie położono nowe szyny, jednak mimo planów związanych z rozwojem przemysłu stoczniowego i związanych z tym zmian komunikacyjnych tramwaje już tam nigdy nie wróciły.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Odsłonięty fragment torowiska na wiadukcie można było podziwiać jeszcze około 20 lat temu, podczas ostatniego remontu został zlikwidowany.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Do chwili obecnej zachowały się słupy trakcyjne. Stare, przedwojenne tory tramwajowe przez dziesięciolecia były przykryte warstwą asfaltu.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Wybudowane w ostatnich latach duże centrum logistyczne wymusiło zmiany w organizacji ruchu w tej części miasta.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Na zakręcie u zbiegu ulic Druckiego-Lubeckiego i Bizińskiego rozpoczęła się budowa ronda.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Prace drogowe odsłoniły pozostałości dawnej trasy tramwajowej. Brukowane torowisko jednak wkrótce zniknie.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Trwa demontaż starych szyn i w ciągu kolejnych tygodni nie pozostanie po nich żaden ślad.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Dla miłośników historii Szczecina i komunikacji miejskiej jest to zatem ostatnia szansa, by zobaczyć ten relikt przeszłości.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
Historyczne torowisko na ulicach Druckiego-Lubeckiego i Bizińskiego to prawdopodobnie jedna z ostatnich takich pamiątek, które przypominają o historii szczecińskiej komunikacji miejskiej.
Pozostałości po trasie tramwajowej w "dolinie śmierci"
W ostatnim czasie, podczas realizowania inwestycji drogowych odkryto i zlikwidowano inne pozostałości dawnych torowisk.
Historyczne torowisko na al. Wojska Polskiego
Tak było m.in. na alei Wojska Polskiego, skąd tramwaje zniknęły w latach 70. XX wieku, a tory przykryto asfaltem.
Historyczne torowisko na placu Zwycięstwa
Ciekawym i dość niespodziewanym odkryciem okazało się odsłonięcie starego torowiska na placu Zwycięstwa, gdzie ostatni tramwaj przejechał prawie 90 lat temu, jeszcze za czasów niemieckiego Stettina.