Strażnicy byli na miejscu już 10 minut po zgłoszeniu. Mimo poszukiwania sprawcy tego zamieszania, nie udało się go namierzyć. Wezwano lawetę. Operacja zakończyła się około 22:15, co spowodowało prawie godzinny przestój i zatamowanie ruchu .
- Pojazd marki Mercedes został odholowany i ruch udrożniono - dodaje Joanna Wojtach. - Przed północą właściciel zgłosił się po odbiór swojego samochodu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych i 8 punktami karnymi oraz obciążony dodatkowymi kosztami za odholowanie pojazdu na parking strzeżony.
To już kolejne takie zdarzenie w tym samym miejscu, w ostatnim czasie. 29 stycznia kierowca volkswagena nie tylko pozostawił pojazd w miejscu, gdzie nie powinien tego robić, ale także sparaliżował ruch na ponad godzinę. Samochód-zawalidrogę odholowano, a ruch został wznowiony. Bezmyślny kierowca nie tylko musiał pojechać na parking strzeżony po odbiór auta, ale także zapłacić mandat w wysokości 5 tysięcy złotych, otrzymał 8 punktów karnych oraz poniósł dodatkowy koszt za odholowanie pojazdu na parking strzeżony.