Ostatnie dni działalności placówki upłynęły pod znakiem wielkich wyprzedaży towaru. Była to doskonała okazja, by zrobić zakupy w atrakcyjnych cenach, często poniżej ceny hurtowej. Rabaty sięgały bowiem kilkudziesięciu procent. Dużo tańsza była nie tylko żywność, ale również środki czystości, artykuły dla zwierząt, sprzęt AGD, odzież czy tak bardzo pożądane o tej porze roku przybory szkolne.

Towar został w większości wyprzedany. W ostatnich dniach funkcjonowania, powierzchnia sklepu została ograniczona do niezbędnego minimum. Poszczególne działy, z których sprzedano ostatnie produkty, zostały wyłączone z użytkowania i ogrodzone taśmą. "Łowcy promocji" wciąż jednak odwiedzają sklep i wykupują dosłownie wszystko.

Co powstanie w miejscu Tesco przy ul. Milczańskiej? Hipotez było już wiele. Nieoficjalnie mówiło się, że pojawi się tam sklep sieci Kaufland lub Carrefour, jednak te doniesienia nie zostały potwierdzone.

yła też mowa o tym, że halę przejmie na funkcje magazynowe znajdująca się tuż obok IKEA. To również okazało się plotką. Na pewno nie powstanie tam kolejny sklep sieci Netto. Oznacza to, że na informacje o przyszłości sklepu będziemy musieli jeszcze poczekać.

Wiadomo jednak, że po zamknięciu hipermarketu Tesco, w hali przy ul. Milczańskiej nadal będzie działał niewielki pasaż handlowy, w którym mieści się m.in. punkt z prasą, apteka, piekarnia i sklep zoologiczny.

Hipermarket przy ul. Milczańskiej działał przez blisko dwie dekady. Nie był jednak pierwszym sklepem wielkopowierzchniowym w tej lokalizacji. Powstał w 2002 roku, w miejscu sklepu niemieckiej sieci HIT, który był jednym z pierwszych sklepów wielkopowierzchniowych w stolicy Pomorza Zachodniego.