Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
"Kupię mieszkanie za gotówkę", "Młode małżeństwo kupi mieszkanie", "Kupimy mieszkanie w tej okolicy" - tego typu ogłoszenia to niemal codzienność. Najczęściej wrzucane są do skrzynek na listy, wieszane na tablicach ogłoszeń, wyglądające na napisane odręcznie, opatrzone "grzecznościowymi" zwrotami typu "dzień dobry wszystkim", "drodzy sąsiedzi". Ich autorzy robią dobre wrażenie i wzbudzają zaufanie, a nawet litość. Nic bardziej mylnego! Takie ogłoszenie może się okazać pułapką, o czym przestrzegają eksperci z branży nieruchomości.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Ogłoszenia o chęci zakupu mieszkań pojawiają się od dawna, jednak w ostatnich latach to zjawisko przybrało zdecydowanie na sile. Niemal każdego dnia w skrzynkach na listy czy na tablicach ogłoszeniowych pojawiają się karteczki z ofertami kupna mieszkania. Ich rzekomymi autorami są często młode małżeństwa, rodziny z dziećmi lub młodzi ludzie, którzy chcą się usamodzielnić i za zaoszczędzone pieniądze kupić nowe mieszkanie, najczęściej za gotówkę. Ogłoszenia wyglądają na napisane odręcznie, często zawierają miłe dopiski, a nawet rysunki, które mają na celu zaskarbić sobie sympatię i zaufanie przyszłych sąsiadów i osób, które planują sprzedaż nieruchomości. Wszystko brzmi bardzo wiarygodnie, jednak niestety zazwyczaj jest to pułapka, przygotowana przez tzw. "flipperów", którzy wcale nie szukają miejsca do życia, lecz chcą w ten sposób naciągnąć ludzi, a sąsiadom często zgotować prawdziwe piekło.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Flipperzy wchodzą w "rolę" młodych ludzi "na dorobku", którzy chcą kupić swoje własne "M" za ciężko zaoszczędzoną gotówkę, budząc tym zaufanie, a często nawet litość i współczucie u sprzedawców, którzy godzą się na znaczne obniżenie ceny i zdecydowanie na tym tracą, gdyż zbywając lokal po cenach rynkowych - samodzielnie lub za pośrednictwem biura nieruchomości - mogliby liczyć na zdecydowanie wyższą cenę.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Co się dzieje z mieszkaniem kupionym przez flippera? Na pewno nie wprowadzi się do niego żadne młode małżeństwo. Zazwyczaj lokal przechodzi szybki remont, po kosztach, często niezgodnie z przepisami budowlanymi. Powstają w nim tzw. "mikrokawalerki" na wynajem krótkoterminowy. Bywają sytuacje, że trzypokojowe mieszkanie dzielone jest w taki sposób, że w efekcie jest w nim nawet sześć lub siedem "apartamentów" wielkości więziennej celi. Co się z tym wiąże? Z pewnością liczne niedogodności dla pozostałych mieszkańców. Na klatce schodowej przemykają obcy, przypadkowi ludzie, w wynajmowanych lokalach odbywają się głośne i uciążliwe imprezy, pojawiają się akty wandalizmu, a poczucie bezpieczeństwa drastycznie spada. Mieszkania kupowane przez flipperów, po remoncie często są także sprzedawane za dużo wyższą cenę jako "lokale inwestycyjne", czyli również na wynajem. Z biegiem czasu życie w takim uciążliwym sąsiedztwie może stać się dla wielu prawdziwym koszmarem.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Mieszkanie zakupione i odsprzedane z zyskiem przez flippera może być również źródłem wielu kłopotów. Gdy okaże się, że taki lokal został wyremontowany niezgodnie ze sztuką budowlaną, przy użyciu tanich materiałów o niskiej jakości i jego stan może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, nabywca może zostać nie tylko obciążony karą finansową, ale także zobligowany do przywrócenia stanu pierwotnego, co wiąże się z dodatkowymi, często bardzo wysokimi kosztami.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Warto pamiętać, że flipperzy nie kupują mieszkań, by w nich zamieszkać i żyć w wielkiej zgodzie z sąsiadami. To osoby, które kupują mieszkania dosłownie hurtowo, dla szybkiego zysku. Kupują tanio, sprzedają drogo, często bez poszanowania dla spokoju innych mieszkańców.
Ogłoszenia flipperów zalewają skrzynki na listy
Na problem skupu mieszkań metodą "na flippa" zwróciła m.in. uwagę architektka i urbanistka, która prowadzi popularnego bloga Pieing. Magdalena Milert opublikowała niedawno zdjęcie kuriozalnego wręcz ogłoszenia, gdzie młode małżeństwo nie tylko poszukuje mieszkania, ale też zadbać o dietę pomóc schudnąć i zbudować masę mięśniową. Pokazuje w ten sposób, do jakich absurdalnych wręcz metod posuwają się osoby nastawione na szybki zysk kosztem innych.