- Nasi funkcjonariusze niewątpliwie do tej grupy klientów nie należeli, dlatego konieczne było wybicie szyby w drzwiach, aby umożliwić wejście do środka - mówi Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. - Wewnątrz pomieszczenia zastaliśmy trzy osoby. Dwie z tych osób, obywatele Polski, to gracze, a jedna osoba, obywatel Ukrainy, była pracownikiem nielegalnego punktu.