Zamiast utylizować zgodnie z obowiązującymi normami i procedurami, postanowili je zakopać. Łącznie pod ziemią znalazło się kilka ton odpadów po demontażu samochodów. To prawdziwa ekologiczna bomba. Sprawców czekają surowe konsekwencje.
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie, w wyniku pracy operacyjnej, inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej w Szczecinie we współpracy z policją oraz Starostwem Powiatowym w Kamieniu Pomorskim, doprowadzili do odkrycia zakopanych odpadów pochodzących z nielegalnego demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji.
Przy użyciu ciężkiego sprzętu dokonano oględzin terenu połączonych z odkopaniem odpadów w wyselekcjonowanych miejscach. Według szacunków WIOŚ, odpady po nielegalnym demontażu pojazdów znajdują się na obszarze około jednego hektara.
Nowoczesny sprzęt jakim dysponują Inspektorzy oraz wieloletnie doświadczenie w ściąganiu przestępców środowiskowym pozwoliły na wykrycie sprawcy przestępstwa. Grożą mu surowe konsekwencje. Za nielegalne zbieranie odpadów w miejscu nieprzeznaczonym na ten cel i bez zezwolenia grozi kara do miliona złotych.
"Wobec poczynionych ustaleń i stwierdzonym zagrożeniem dla życia, zdrowia ludzi i dla stanu środowiska zostanie zostaną złożone stosowne zawiadomienia z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa m.in. z art.183 §1 Ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny. Z uwagi na możliwość zanieczyszczenia gleby, sprawę skierujemy również do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska" - informuje WIOŚ.