Oto lista sytuacji, na które warto uważać w listopadowo-grudniowym zakupowym szale. Każdy punkt to krótki opis pułapki, która może sprawić, że zamiast oszczędności pojawi się rozczarowanie
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Fałszywe rabaty
Ceny przed „obniżką” bywają sztucznie zawyżane, by promocja wyglądała bardziej atrakcyjnie.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
„Ostatnia sztuka” i presja czasu
Hasła typu „tylko dziś” czy „zostały 2 egzemplarze” mają wywołać panikę i skłonić do pochopnych decyzji.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Gratisy, które nic nie dają
„Kup dwa, trzeci gratis” brzmi świetnie, ale często oznacza, że kupujesz więcej niż potrzebujesz.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Ukryte koszty dostawy
Promocja może stracić sens, gdy doliczymy wysoką opłatę za dostawę, przesyłkę lub pakowanie.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Towar gorszej jakości
Niektóre produkty w promocjach to specjalne, tańsze wersje – wyglądają podobnie, ale są mniej trwałe.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Zwroty i reklamacje utrudnione
W okresie wyprzedaży sklepy czasem ograniczają możliwość zwrotu lub wydłużają procedury reklamacyjne.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
„Promocja” tylko na wybrane modele
Rabat dotyczy jedynie kilku sztuk, a reszta kolekcji pozostaje w normalnej cenie.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Kupowanie na zapas
Kuszące ceny sprawiają, że gromadzimy rzeczy, których później nie używamy.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Zakupy pod wpływem emocji
Świąteczny klimat i tłum w galerii handlowej sprzyjają impulsywnym decyzjom.
Autor: Wygenerowane przez AI
Rozwiń
Niebezpieczne zakupy online
Fałszywe sklepy internetowe i podejrzane oferty mogą prowadzić do utraty pieniędzy lub danych.