To odkryte stanowisko, zabezpieczone żelbetową ścianką, w którym można było zainstalować armatę przeciwpancerną typu PaK 36 (t). W Szczecinie istniały dwie takie konstrukcje. Jedna z nich, która znajduje się na terenie toru motocrossowego przy al. Wojska Polskiego, została częściowo zniszczona.

Ta przy ulicy Bartniczej zachowała się dzięki wykorzystaniu jej do innego celu. Zabytkowa ścianka przeciwpancerna wiele lat temu stała się częścią wiaty śmietnikowej.

Na trop zabytku pamiętającego czasy II wojny światowej wpadł pasjonat historii Jan Sinius, zainteresowali się nim również Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, oraz Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków, który widzi szansę nie tylko na zachowanie, ale również wyeksponowanie zabytkowego elementu.

- To ważna pamiątka historyczna, która z pewnością zasługuje na zachowanie i wpis do Gminnej Ewidencji Zabytków – mówi Michał Dębowski. – Sposób ekspozycji tego zabytku jest jeszcze kwestią otwartą, mam nadzieję, że uda nam się znaleźć najlepszy sposób by to miejsce nie uległo zniszczeniu, a mieszkańcy wiedzieli o jego istnieniu.

Oznacza to, że niebawem mieszkańcy okolicznych bloków będą musieli zmienić swoje przyzwyczajenia. Jest bowiem plan, by przenieść wiatę w inne miejsce, a pamiątkę z czasów wojny odpowiednio wyeksponować.