W niedzielne południe, 4 czerwca, plac Solidarności w Szczecinie wypełnił się po brzegi. Mieszkańcy, którzy nie mogli pojechać na wielki marsz do Warszawy, przyszli, by zaprotestować przeciwko obecnej sytuacji w kraju i świętować 34. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce.
W marszu w Warszawie wzięło udział kilkaset tysięcy ludzi z całej Polski. Ze Szczecina i Pomorza Zachodniego wyjechały 22 autokary, wiele osób pojechało własnymi samochodami i pociągami. Ci szczecinianie, którzy z różnych względów nie mogli pojechać do stolicy, mogli wziąć udział w manifestacji, która odbyła się na placu Solidarności. Pierwsi uczestnicy pojawili się już około godzinę przed rozpoczęciem zgromadzenia, z każdą chwilą tłum gęstniał, by o godz. 12:00 wypełnić się po brzegi.
Było wspólne odśpiewanie hymnu, wystąpienia przedstawicieli opozycji i aktywistów, setki biało-czerwonych flag i transparenty, na których widniały hasła sprzeciwu wobec obecnej sytuacji w kraju i rządom Prawa i Sprawiedliwości.
Data manifestacji nie była przypadkowa. 34 lata temu, 4 czerwca 1989 r. odbyły się w Polsce pierwsze, częściowo wolne wybory parlamentarne, które doprowadziły do upadku komunizmu. Tego dnia jest również obchodzony Dzień Wolności i Praw Obywatelskich.
