Tak właśnie próbowano zrobić w przypadku jednego z charakterystycznych szczecińskich zabytków, a dokładniej Ratusza Staromiejskiego na Rynku Siennym, w którym mieści się jeden z oddziałów Muzeum Narodowego, a w podziemiach funkcjonuje popularna restauracja. Klimatyzatory zostały umieszczone nie bezpośrednio na fasadzie zabytkowej budowli, lecz w jej podcieniach, gdzie nie są one tak bardzo wyeksponowane. Jednak dla większego kamuflażu postanowiono "wtopić je w tło" za pomocą sprytnego triku, a mianowicie tapety w ceglany wzór. To jednak nie umknęło uwadze spostrzegawczych obserwatorów.

A zwrócił na nie uwagę nie byle kto, bo wybitny specjalista od szczecińskich fasad, przewodnik miejski Michał Rembas, autor książek poświęconych detalom architektonicznym na zabytkowych budynkach. Swoim spostrzeżeniem podzielił się w mediach społecznościowych.

"Klimatyzacja gotycka, XV w."
- skwitował krótko.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem pojawiły się liczne komentarze. Zdjęcie "gotyckich klimatyzatorów" na ścianie ratusza stało się również viralem i zostało opublikowane m.in. na popularnych profilach - zarówno lokalnych jak Szczecin znany i historyczny i tych o zasięgu ogólnopolskim jak m.in. Tajne Stowarzyszenie Jawnych Przeciwników Barokizowania Budowli Gotyckich i Make Life Harder, wywołując liczne reakcje, najczęściej te z roześmianą emotką i niezliczoną ilość komentarzy, zazwyczaj prześmiewczych.

• "Ponad 400 lat i wciąż działa"
• "Krzyżak płakał jak oddawał"
• "A prad pewnie tez średniowieczny?"
• "Piękna rekonstrukcja późnogotyckiego wentylatora magdeburskiego"
• "Ratusz w Szczecinie. Klimatyzowane"
• "Bardzo klimatycznie"
• "Wiatraki powinny być w kształcie rozety"

- kpią internauci.